Jak ja się cieszę, że Was mam :) Dzięki wielkie za każde dobre słowo i gratulacje i w ogóle - że cały czas jesteście...
A ja nadrabiam zaległości. Zaczęłam od kupna spodni ciążowych :D - przy Mikołajku miałam tylko jedną parę takich portek i to już tak na samą zimową końcówkę, a teraz... mamy półmetek i już zaczynam mieć kłopot "w czym do ludzi". Pocieszam się, że podobno w drugiej ciąży to normalne, że brzuchol szybciej wyskakuje :)
Nie powiem nic odkrywczego, - bo chyba cała scrapująca Polska o tym wie - że 14 czerwca spotykacie się na zlocie w Warszawie... Tak, "spotykacie" się to niestety właściwe słowo :( Ten termin to dla mnie najgorszy z możliwych. Tegoż to dnia w kolejności wypadły mi: ślub i wesele kuzyna w Łodzi, spotkanie klasowe z podstawówki w Łodzi no i długo oczekiwane spotkanie w Warszawie... Żeby to wesele choć w Wawie było :(:(:( A tak... tyle czekania... i tylko się smakiem obejdę...
No cóż, takie życie...
I na koniec, żeby nie było, że gołosłowna jestem :) Szturmem ruszyłam do scrapowania - choć to scrapowanie z przymrużeniem oka. Jakiś czas temu pojawiła się informacja o planowanej aukcji charytatywnej dla chorego Patryka. Choć z weną jeszcze nie najlepiej, to mam dużo chęci - i na tym się oparłam :) Tak oto powstały dwa pudełka (kolorami rekompensuję sobie nadmiar męskiego pierwiastka w rodzinie :), które trafią na aukcję. Dosyć zatem pisania - teraz już coś dla oka :)
wtorek, 20 maja 2008
nadrabianie zaległości :)
o 18:19
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
19 komentarzy:
Kasiu - te pudełka są CUDNE !!!! Takie słodziaki, że normalnie bym tylko sie lampiła w nie, a podobno mi nie wolno przed kompem tyle siedziec...a dasz pomacac ? niebawem się widzimy przecież ;)
Kasia!! Świetne obie, choć w tej różowej gazetowe krawędzie mnie urzekły - muszę tak kiedyś zrobić, po prostu muszę!!!!!! SUPER!!!
(a propos męskiego pierwiastka...znam jedną taką, co na temat córeczki, która się nie urodziła (2. chłopczyk) mówi: za rok znów próbujemy, jak po 6 podejściu będzie znów chłopak,adoptujemy ;))
o mamo! Kasiu pudełka są cudne!!!Jesteś niesamowita!!
Kasiu!!! Cudne!!! Mam łzy w oczach!!! Ja! A co powie mama Patryka!!!! Dziękuję Ci!!!!!
a spodnie ciążowe mam na dnie szafy - reflektujesz? :)
Dorota
Kasiu - nawet nie wiesz, jak tu pusto było bez Twoich cudeniek. I choć róż to zdecydowanie nie mój kolor, oba pudełeczka są wprost prześliczne :-)
Witaj
Wpadam żeby Ci serdecznie podziękowac za tak piękne prezenty w postaci tych pudełeczek na aukcje dla Patrysia, sa pzrepiekne na parwde śliczne pozdrawiam mama Patryka
aaaj warto, warto było poczekać :D
Jeżeli tak wygląda "scrapowanie z przymrużeniem oka" to ja już się boję co będzie za chwilę...
Super pudełeczka!
A w tym pierwszym.. o mamusiu jakie guziole... ojej {zaśliniłam się}
Szkoda,że nie zobaczymy się14 :(, może następnym razem się uda :*
Kasiu-są cudowne!! podwójnie cudowne...zrobiła je szczęśliwa mama aby móc się tym szczęściem dzielic z drugą mamę i jej synkiem...To mnie wzruszyło ogromnie-pozdrawaim i całuski przesyłam:)
dodam jeszcze że ja coś wydekupażuję i na aukcję wyślę razem z moimi dziewczynami :)
Kaśka pudełka są obłedne!!!!!! bije z nich optymizmem na kilometr!!! :))) szkoda że się nie zobaczymy 14-go ale może pozlotowo jeszcze jakieś spotkanko w większym gronie się zrobi :*
Kasia, to drugie rzuciło mnie na kolana!!
trzymaj się :)))
Pudła wspaniałe!!!!
Z tymi brzegami gazetowymi to super pomysł...a czy mogę go zmałpować?!:)
pozdrawiam szczęśliwą mamusię
cudne te pudełeczka ! :)
Kasieńko jejq moje serdeczne gratulacje!!! No i najwazniejsze ze chlopczyk zdrowy bedzie, teraz tylko ciesz sie tym pieknym stanem, odpoczywaj i dbaj o siebie i malenstwo:)))) A pudeleczka przesliczne:))
o jak świetnie że jesteś
i że wszystko z maluszkiem będzie dobrze
pudełka przesłodkie... oba...
Oooooooooo...
Języka w "gębie" mi zabrakło! CUDNE!!!!!!!!!!!!!!! Piękne, boskie, niesamowite! Kasiu, fantasyczne!
aduchna
Oooooooooo...
Języka w "gębie" mi zabrakło! CUDNE!!!!!!!!!!!!!!! Piękne, boskie, niesamowite! Kasiu, fantasyczne!
aduchna
Cholibka - jakie piękne, sama bym je kupiła, zwłaszcza to pierwsze dla mojej malej potwornickiej "księżniczki Ziuty" ;)
Szkoda, że nie będzie mnie na tej aukcji.
Ale mi sie podobają, chyba se ustawie którąś z fotek jako tapetę, to może mnie natchnie na coś...ech , och i ach, chylę czoła! :)
Prześliczne te pudełeczka! radosne, landrynkowe, słodkie!
Prześlij komentarz