Cafertowe wędrowniki cały czas są w trasie. Kolejne z nich opuszczaja powoli i moje skromne progi. Każdy kolejny album, który trafia w moje ręce sprawia, że kilka kolejnych nocy śnią mi się koszmary - brak weny itp. itd :D A dlaczego?? Przyczyna szaleniei prozaiczna: wpisuję się zaraz po k_mai a album przekazuję do dalszej obróbki Karoli!!! Ktoś by się chciał zamienić?? Pewnie nie...
Ale co tam, staram się jak mogę:) Dziś wpis do wędrownika Nulki (Fabryka Barw). Zdjęcia dzięki uprzejmości Karoli - ja byłam tak zakręcona, że album wypuściłam bez dokumentacji:)
Słonecznego weekendu wszystkim życzę!
piątek, 6 marca 2009
wędrowanie...
o 23:54
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Tektura falista?
Znakomity efekt !
Piękne!
no super ten wpisik !!!
czekałam na posty na Twoim blogu.. zmiany kochana zmiany widzę ;-))))
Prześlij komentarz