Złapałam kawałek czasu za nogi ...

...no to ciągnę z całej siły:) Zawsze zachwycały mnie mixedmediowe prace Finn cz Agnieszki-Anny. Za każdym razem gdy tylko miałam okazję niemalże z lupą przyglądałam się wszystkim szczegółom próbując rozgryźć jak się do czegoś TAKIEGO w ogóle zabrać!

Jeśli bywacie czasem u Willowing i oglądacie jest cudne "krótkometrażówki", być może natrafili(ły:)ście kiedyś na filmik "You are Worthy". To dzięki niemu właśnie (zachęcam do obejrzenia, dodaje otuchy:) oraz dzięki dziewczynom, których wspaniałe prace miałam możliwość i sposobność "obmacać" i rękoma i oczami - podjęłam rzuconą samej sobie rękawicę! I zrobiłam taką oto, kwalifikującą się chyba pod MixedMedia, pracę. W procesie obróbki komputerowej trochę mi kolory wypłowiały :) ale jaki jest koń każdy widzi.

 

 

 

 

 

 

Zatem: pierwsze koty za płoty, raz kozie śmierć, praktyka czyni mistrza itd itp.

ps. dodam, że ramka - razem z jedyną małą sztalugą, jaką miałam w domu - wyjechała na służbowe biurko mojego służbowego męża! Aż tak mu się spodobało:D